LIPIEC

Tegoroczne wakacje były dla mnie bardzo ciekawe i interesujące, ponieważ zwiedziłem wiele miejsc, które wzbudziły we mnie ogromne zainteresowanie i zachwyt.

Na początku pojechałem do babci na wieś, gdzie spędziłem większą część wakacji. Zażywałem tam świeżego powietrza i pięknych krajobrazów, których jest tam mnóstwo, bo wioska położona jest niedaleko Bieszczad. Otaczają ją liczne wzgórki i pagórki, na których rosną rozległe lasy. Można też podziwiać panoramę Bieszczad, ale tylko wtedy, gdy wyjdzie się na którąś z wyższych gór.

Gdy wróciłem od babci, na drugi dzień pojechałem z rodzicami na Słowację do miasta Liptovsky Mikulas, gdzie byłem dwa tygodnie. Główną atrakcją był największy aquapark na Słowacji, który znajduje się na obrzeżach tego miasta. Było w nim 21 rur i zjeżdżalni oraz 9 basenów, w tym 6 całorocznych. Miasto to położone jest w Tatrach Niskich, co dostarczało wielu atrakcji, a jedną z nich była Jaskinia Lodowa, w której byłem. Jest w niej bardzo zimno, chociaż na podwórzu jest bardzo ciepło. Jaskinia ta liczy 650 metrów długości, a dla turystów została udostępniona w 1934 roku i nadal jest przez nich chętnie odwiedzana.

Ze Słowacji przywiozłem wiele pamiątek i oczywiście wspaniałe wspomnienia z pobytu w tym pięknym mieście.

Tak właśnie minął mój wakacyjny lipiec.